PDR to skrót angielskiej nazwy – Paintless Dent Removal, która oznacza po prostu bezlakierowe usuwanie wgnieceń.
Wszystko zaczęło się w Niemczech w fabryce firmy Mercedes Benz. Jedna z napotkanych w internecie historii opowiada o tym jak pracownicy tej fabryki wpadli na pomysł, aby przy użyciu łyżki stołowej wypychać powstałe w trakcie procesu produkcyjnego wgniecenia. Było to możliwe jednak tylko wtedy, gdy wgniecienia znajdowały się w miejscach z otwartym dostępem do blachy poszycia. Pomysł ewaluował i zaczęły powstawać specjalistyczne narzędzia do usuwania wgnieceń, umożliwiające pracę również w trudno dostępnych miejscach. Mimo, że metoda powstała w Europie i to już w latach 40-stych, to największą popularnością cieszy się w USA. Tam też produkowanych jest najwięcej profesjonalnych narzędzi. Co roku w Europie i w Stanach Zjendoczonych organizowane są zawody w usuwaniu wgnieceń i każdy techik może w nich wziąć udział. Branża ciągle się rozwija i można powiedzieć, że obecnie przeżywa rozkwit głównie ze względu na dużą ilość dostępnych szkoleń i osób chętnych do wykonywania tego zawodu. Każdego roku w Polsce szkoli się ponad 100 techników. Jednak nie każdy kto kończy szkolenie wykonuje ten zawód. Do pracy przy usuwaniu wgnieceń potrzebne jest dużo samozaparcia, cierpliwości, dokładnści a przede wszystkim predyspozycje.